Jak Ford buduje samochody elektryczne? Ambitny plan i ważne wartości, także w Europie

Ford już wkrótce zaoferuje swoim klientom w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie system jazdy półautonomicznej po autostradzie. Auta pokonały dotychczas 800 000 kilometrów testowych z wykorzystaniem systemu jazdy półautonomicznej BlueCruise. Teraz rusza drugi etap testów.
Długa droga testów prowadząca do jazdy półautonomicznej
Po pokonaniu ponad 800 000 kilometrów testowych, Ford po raz kolejny wysłał flotę 10 pojazdów testowych - pięciu pickupów F-150 i pięciu w pełni elektrycznych SUV-ów Mustang Mach-E - aby doprowadzić do końca szeroki program testowy nowego systemu półautonomicznej jazdy autostradowej. Zaplanowana trasa obejmuje ponad 170 000 kilometrów przez 37 stanów i pięć kanadyjskich prowincji, a wszystko po to, aby szczegółowo sprawdzić BlueCruise w szerokim zakresie warunków pogodowych i drogowych.
- Wysyłanie tych pojazdów do testów w realnych warunkach drogowych to tylko jeden z wielu sposobów, dzięki którym przekonujemy się, że technologia BlueCruise daje pewność i wygodę jazdy kierowcom na całym kontynencie. Tak realnych warunków na drodze nie da nam żadne laboratorium - powiedział Hau Thai-Tang, dyrektor ds. platformy produktowej Forda.
Dzięki bezprzewodowym aktualizacjom oprogramowania, BlueCruise będzie oferowany jeszcze w tym roku w modelach F-150 i Mustang Mach-E, które wyposażono w pakiet przygotowawczy Ford Co-Pilot360™ Active 2.0. Bezprzewodowe aktualizacje oprogramowania umożliwiają właścicielom wybranych pojazdów instalację oprogramowania we własnym garażu, na parkingu lub pod domem, bez konieczności wizyty w serwisie.
Ford planuje sprzedać ponad 100 000 pojazdów wyposażonych w BlueCruise w pierwszym roku, na podstawie prognoz sprzedaży firmy i współczynnika wykorzystania.
System BlueCruise
Wszystkie 10 pojazdów testowych przez większość listopada i grudnia zeszłego roku, przemierzało drogi, a kierowcy testowi szukali wszelkich możliwych warunków drogowych i scenariuszy jazdy po autostradzie, monitorując wydajność systemu, zbierając dane i wskazując obszary, w których można wprowadzić ulepszenia.
Ta podróż była ostatnim etapem procesu rozwoju. W jej czasie pojazdy pokonały ponad 800 000 kilometrów w serii krótszych jazd testowych, a każda z nich miała na celu ocenę konkretnego aspektu BlueCruise. Obecnie trwa kolejny wymagający i długodystansowy test drogowy, który umożliwi nowemu systemowi skanowanie pod kątem rozbieżności w oznakowaniu drogowym, oznaczeniach pasów ruchu, rampach zjazdowych, obwodnic, wzorcach ruchu i warunkach pogodowych.
Jak działa system BlueCruise?
Korzystając z zaawansowanych technologii kamer i czujników radarowych oraz wykorzystując inteligentny tempomat adaptacyjny z funkcją Stop/Go, z wyśrodkowaniem pasa ruchu i rozpoznawaniem znaków prędkości, BlueCruise zapewnia nowy poziom komfortu autostradowej jazdy półautonomicznej kierowcom pojazdów wyposażonych w technologię Ford Co-Pilot360. Ta funkcja umożliwia kierowcy obsługę pojazdu bez trzymania rąk na kierownicy, na wcześniej zakwalifikowanych odcinkach autostrad zwanych „niebieskimi strefami bez użycia rąk”. Kamera umieszczona w zestawie wskaźników i skierowana na kierowcę, cały czas monitoruje wzrok i pozycję głowy, przypominając kierowcy o tym, że musi patrzeć na drogę i zachowywać pełną koncentrację.
W przeciwieństwie do innych rozwiązań - takich jak Autopilot Tesli, który wymaga od kierowcy trzymania rąk na kierownicy - BlueCruise nie wymaga utrzymywania rąk na kierownicy w trakcie działania systemu (wyjątkiem są nagłe sytuacje drogowe, o których BlueCruise alarmuje kierowcę). Inny jest także sposób samej komunikacji. Zestaw wskaźników zmienia się, informując o tym, że samochód jest w trybie jazdy bez użycia rąk za pomocą tekstu i niebieskich sygnałów świetlnych, skutecznych nawet w przypadku osób z daltonizmem.
Przyszłość i rozwój technologii BlueCruise
Oprócz tegorocznych modeli F-150 i Mustanga Mach-E, inne pojazdy Forda otrzymają również technologię prowadzenia bezdotykowego BlueCruise. Obecni właściciele nadal będą otrzymywać bezprzewodowe aktualizacje oprogramowania w celu dodania nowych funkcji i poszerzania możliwości systemu w nadchodzących latach. Ponadto planowane są dodatkowe ulepszenia, w tym wprowadzenie asystenta zmiany pasa ruchu, który pozwoli pojazdowi zmieniać pas za jednym dotknięciem kierunkowskazu. W przyszłości pojawi się również przewidujący asystent prędkości, który dostosuje prędkość pojazdu do zakrętów, rond i nie tylko. Ford planuje również oferować regularne aktualizacje map, aby technologia rozpoznawała zmiany oraz mogła korzystać z nowych odcinków dróg przygotowanych do półautonomicznej jazdy.
- Uruchomienie usługi autonomicznej jazdy jest skomplikowane. Wiele różnych elementów musi zostać połączonych, aby stworzyć zaufaną i skalowalną, autonomiczną usługę, która zapewni wartość klientom i miastom, w których mieszkają i pracują. W firmie Ford rozważamy sposób, w jaki łączymy wszystkie te elementy, aby pomóc w kształtowaniu przyszłości autonomicznych pojazdów – powiedział John Davis, główny inżynier, Ford Autonomous Vehicles LLC.